Miał być Dzień Darmowego Jedzenia, czyli jedna z
najciekawszych i najbardziej szczodrych akcji portalu pyszne.pl. Wyszedł Dzień Głodnego Internauty, a
głodny internauta to… lepiej nie mówić.
Dzień głodnego internauty
by
Unknown
18:31
Zostań na linii
by
Unknown
13:28
- 112, numer alarmowy,
słucham?
- (kobieta podaje adres)
- Ok, co się dzieje?
- Chciałabym zamówić pizzę.
- (kobieta podaje adres)
- Ok, co się dzieje?
- Chciałabym zamówić pizzę.
Dajcie mi drwala!
by
Unknown
21:25
No i poszło, pękło. Po erze metroseksualnych facetów – wypięknionych,
pachnących z wypolerowanymi paznokietkami, kobiety zapragnęły drwala.
Śmierdzącego, ale żeby chwycił tak, że majtki same opadają. Prosto na leśną ściółkę.
Zanim wyjedziesz za granicę
by
Unknown
20:02
Nie ma znaczenia, czy zamierzasz grzać tyłek nad hotelowym
basenem z drinkiem wliczonym w cenę, czy będziesz polować na mamuty w środku
lasu deszczowego. Pewne rzeczy musisz wiedzieć.
Po co komu Twitter?
by
Unknown
14:22
„Ptaszki ćwierkają, że…” – nie wiem, czy w innych językach istnieje
podobny zwrot, ale chyba nic nie oddaje lepiej klimatu Twittera. Tylko czy
warto w ogóle go mieć?
Imigrancie, wróć do siebie
by
Unknown
19:09
Lubisz ślimaki? Nie deptać, tylko jeść? Pewnie
nie. A próbowałeś? Też pewnie nie. Z obcokrajowcami jest tak samo.
Kobieta renesansu
by
Unknown
23:37
Naukowcy od lat pracują nad robotem, który zrobi wszystko i
jeszcze będzie miły. Zupełnie nie rozumiem, po co. Kobiety Wam już nie
wystarczają?
Jak Google zrobiło ze mnie blacharę
by
Unknown
18:58
Zastanawiałeś się kiedyś, co wie o Tobie Google? Że kochasz śmieszne kotki, ostatnio bolał Cię brzuch, nie wiesz jak zrobić sojowe latte i lubisz Azjatki? Zdziwisz się, jak postrzega Cię najsłynniejsza na świecie wyszukiwarka. Oczywiście, jeśli odważysz się sprawdzić.
Nie będę spłacać Twojego kredytu!
by
Unknown
22:32
Podżyrowałam komuś pożyczkę, a on nie chce jej już spłacać. Myślisz,
że jestem naiwna? Ty też to zrobiłeś – nawet jeśli pukasz się teraz w czoło i
zarzekasz, że wcale, że nigdy, nikomu.
Poczto, pieprz się!
by
Unknown
22:05
Pola minowe w
Kambodży to wybuchowa pozostałość po Wietnamczykach i armii Czerwonych Khmerów. 4-6 mln niespodzianek zakopanych w ziemi tuż przy domach. Wychodzisz ze swojej chatki i nigdy nie wiesz, w którym momencie
popełnisz błąd. Smutne, prawda? Dobrze, że w Polsce tak nie ma. Chociaż… czekaj,
czekaj. Próbowałeś kiedyś pójść na pocztę?
Zostawcie terrorystów w spokoju!
by
Unknown
14:33
Można dyskutować o poziomie satyry francuskiego Charlie
Hebdo. Rysunki mogą być chamskie. Mogą obrażać uczucia tak bardzo, jak „będziesz
to prała!” rzucone w dzieciństwie do nielubianej koleżanki. Mogą być idiotyczne. Mogą być przegięciem. Jednak żaden rysunek, żadne parę ruchów ołówkiem nie
jest usprawiedliwieniem dla wczorajszej, paryskiej egzekucji.
Fot: David Pope
Macie inne zdanie? Okej, idźmy więc tym tokiem myślenia.
Jesz publicznie bekonowe prażynki? Jeb! Kulka w łeb. Witasz się z koleżanką
buziakiem w policzek? Stos i podkładamy ogień od strony nóg, żebyś czuł w
powietrzu zapach własnej wędzonki. Piwo w knajpie? Marzenia ściętej głowy.
Dosłownie.
Szli mężczyźni, kozy, a za nimi kobiety
by
Unknown
14:31
„Witamy na pokładzie
Saudi Airlines. Nasz lot potrwa około czterech godzin, prosimy o zapięcie pasów,
złożenie stolików, podniesienie foteli i cofnięcie zegarków o jakieś… 1000 lat.
Dziękujemy, życzymy przyjemnej podróży. Allah Akbar. Kaboom”
Fot: native-born.com
Dlaczego nie warto mówić po polsku?
by
Unknown
21:33
- Jasne, wejdź przede mnie. Przecież większy jesteś. Nie... no coś Ty, nie stałam tutaj - mruczę pod nosem w sklepie tak dużym, jak pół kiosku Ruchu. Weszłam po jakieś słodycze, bo rano ruszam do Petry - jednego z jordańskich i światowych cudów świata. Mruczę po polsku, bo przywykłam już do starej arabskiej zasady - "Wy macie zegarki, a my mamy czas", więc komunikowanie się w bardziej zrozumiałym języku i tak nie przyśpieszyłoby kupowania.
Mój były chłopak. I twój. I jej
by
Unknown
00:52
Wydrukuj. Opraw. Zniszcz. Wyślij byłemu/byłej. Żartowałam. ZAPOMNIJ.
O zmarłych nie mówi się źle. O byłych też się nie powinno.
Może i jest chory psychicznie, ma małego penisa, myli znaczenie słów albo po
prostu woli kozy i ubierał się, jakby okradł sklep Kupisza.
Subskrybuj:
Posty (Atom)